Historia życia i działalności Sir Johna Templetona | cz.1 | Autor artykułu: Jan Cygowski

        Myślę, że John Templeton na trwałe już zapisał się w historii finansów i inwestycji jako założyciel jednej z najsłynniejszych grup funduszy inwestycyjnych, nazwanej od jego imienia. Zmarły w czerwcu 2008 roku, inwestor od wielu lat (po sprzedaniu swojego funduszu) żył na uboczu giełdowych zawirowań, zajmując się filantropią i pisaniem książek o rozwoju duchowym człowieka. Jego osoba jest niezwykłym i rzadko spotykanym przykładem na to, że duże pieniądze nie zawsze mają negatywny wpływ na ludzi i nie muszą być wynikiem chciwości i niemoralnych interesów.

Magazyn Forbes nazywał go „światowym guru w dziedzinie inwestowania” oraz „jednym z najskuteczniejszych zarządzających aktywami w historii”.

Na życie i działalność inwestycyjną Johna Templetona poświęcę kilka artykułów. Aktualnie czytasz 1 część.

Udanej lektury! 

Młodość, edukacja i pierwsze kroki w drobnym “biznesie”

John Templeton urodził się 29 listopada 1912 r. (zmarł 12.7. 2008 r. na Bahamach w Nassau) w małym miasteczku Winchester w stanie Tennessee w Stanach Zjednoczonych. Jego ojciec wykonywał 2 zawody – handlował bawełną i był prawnikiem. Rodzina Templetonów była bardzo religijna, młody John wychowywany był w duchu prezbiteriańskim (nurt kościołów protestanckich), co wywarło duży wpływ na jego późniejsze życie i poglądy.

John był bardzo przedsiębiorczy jak jego tata. Kupował tanio i sprzedawał drożej fajerwerki, miał również mały epizod z biznesem winiarskim. 

Bardzo chciał się dostać na uniwersytet Yale i mu się udało! Zdolny chłopiec jako naprawde jeden z niewielu w miasteczku miał szansę uczęszczać do college’u. Później, dzięki finansowemu wsparciu rodziców, studiował na Yale University. 

Niestety, podczas drugiego roku studiów jego ojciec stracił prawie cały majątek, gdyż spekulował na rynku kontraktów terminowych w Chicago. Aby nadrobić straty ojciec Johna pracował aż na 3 etatach na raz aby utrzymać swoją rodzinę. 

W tym właśnie momencie John musiał zacząć zdobywać pieniądze na własną rękę. Udało mu się to dzięki wybitnym wynikom w nauce + grze w pokera z innymi bogatszymi studentami z Uniwersytetu. Nagrody i stypendia pozwoliły mu sfinansować dalsze studia – był bardzo uzdolnionym studentem, niesamowicie intelegientnym! 

John był także założycielem uczelnianej gazetki, w której odsprzedawał miejsce reklamowe. Studia ukończył w 1934 roku, osiągając jeden z najlepszych wyników. Bronił się z prawa.  Wkrótce młodemu i ambitnemu absolwentowi, a także działaczowi licznych organizacji chrześcijańskich (protestanckich), Oxford University w Wielkiej Brytanii zaproponowało kolejne studia, tym razem na Wydziale Sztuki. 

Kolejnym po Yale University przystankiem na naukowej ścieżce Johna Templetona był Oxford, który słynny inwestor ukończył w 1936 roku z tytułem M.A., po czym wrócił do Stanów Zjednoczonych z Wysp Brytyjskich. John chciał studiować biznes ale kultura i środowisko wywierało wpływ, że należy studiować prawo a nie biznes ponieważ kierunki biznesowe nie były wtedy “na topie”.

John Templeton po powrocie do USA rozpoczął karierę zawodową, zatrudniając się na Wall Street jako szeregowy pracownik w mało znanej firmie inwestycyjnej Feiner and Beane. Firma ta okaże się później protoplastą Merrill Lynch.

Na studiach John planował został prezbiteriańskim misjonarzem za granicą ale zobaczył, że Bóg daje mu zupełnie inne umiejętności. Zobaczył, że rodzice jego bogatych znajomych ze studiów podejmują głupie decyzje inwestycyjne więc postanowił im pomóc.

Podróże

W czasie pobytu na studiach w Wielkiej Brytanii John Templeton odbył podróż życia, zwiedzając 35 krajów świata (był min w Kalkucie, na igrzyskach olimpijskich w 36’ w Berlinie czy w Japonii). Jego podróże finansowane były z gry w pokera! Podczas podróży po Francji skończyły mu się oszczędności więc postanowił uzbierać pieniądze grając w pokera z lokalnymi graczami co pozwoliło mu uzbierać pieniądze na powrót do domu. 

Jego podróże koncentrowały się na Dalekim Wschodzie, głównie Chiny i Japonia . Ale dociera również między innymi do ogarniętej biedą Kalkuty oraz Bangkoku. Po latach stwierdzi, że tamten okres bardzo wpłynął na jego perspektywę inwestowania nie tylko w USA ale również na całym świecie.

Podróżowanie po świecie pokazało mu, że wartość można znaleźć w każdym zakątku świata. W 7 miesięcy przejechał 35 krajów.

John zauważył, że w Anglii ludzie inwestują na całym świecie a w USA 90-95 % kapitału inwestowane jest tylko w USA.

Po wojnie Templeton zainwestował w tanie akcje w Japonii – znał ten kraj gdyż zwiedzał go przed wojną i zobaczył że to wspaniale rozwijający się kraj!

Biznesowe życie rodzinne

W 1937 roku, John ożenił się z Judith Folk, z którą miał później troje dzieci. John i Judith mieli za cel zaoszczędzić zawsze 50 centów z każdego dolara, aby któregoś dnia założyć własną firmę inwestycyjną. Po niecałych 4 latach cel został osiągnięty. Jak tego dokonali? Trzymali się bardzo mocno dyscypliny oszczędzania min. urządzili swoje mieszkanie zbierając meble z ulicy lub kupując używane. 

Judith pracowała w pełnym wymiarze godzin w agencji reklamowej. W 1939 roku, kiedy wszyscy wyprzedawali akcje w obawie przed wojną, John Templeton pożyczył 10 000 dolarów i kupił po 100 akcji, 104 firm na NYSE, z których każda kosztowała 1 USD albo mniej – w sumie inwestycja ta wyniosła go 10 400 dolarów. 34 z wybranych przez niego firm było wówczas w stanie upadłości. Kiedy 4 lata później pozbywał się akcji, ta inwestycja miała już wartość 40 000 USD.

W międzyczasie, w 1940 roku, John kupił za relatywnie niskie pieniądze małą podupadającą firmę doradztwa inwestycyjnego, która wówczas doradzała zaledwie 5 rodzinom w kwestii inwestycji i finansów. John nazwał ją: Templeton, Dobbrow and Vance, Inc. Przez pierwsze 3 lata działalności firmy John nie wypłacał sobie pensji ! W 1950 roku w wypadku drogowym na skuterze zginęła jego żona Judith. Po śmierci Judith zaangażował się jeszcze bardziej w swoją pracę.  w 1958 pobrał się z Irene Reynolds Butler. 

John Templeton Growth Fund

W latach 50-tych, kiedy John posiada już znaczne ilości kapitału jego spółka przekształciła się w fundusz powierniczy – Templeton Growth Fund który ruszył w Kanadzie, a nie w Stanach Zjednoczonych, co było związane z korzyściami podatkowymi, ale także podkreślało globalny wymiar inwestycji funduszu. Ruszając z Templeton Growth Funds, John Templeton zapoczątkował kompletnie nową epokę w historii funduszy inwestycyjnych. Jako jeden z pierwszych zainteresował się zagranicznymi inwestycjami, rynkiem azjatyckim np. japońskim (z których na szczęście wycofał się na czas, tuż przed azjatyckim kryzysem). Przez cały okres działalności fundusz osiągnął średnią roczną rentowność na poziomie 14,5%. W 1992 roku John Templeton postanowił sprzedać swoją grupę inwestycyjną na rzecz Franklin Group, która za imperium inwestora zapłaciła 440 milionów dolarów.

Strategia inwestycyjna Templetona i jego rady

Inwestor często nazywany jest pionierem globalnie zdywersyfikowanych funduszy inwestycyjnych. Ta strategia przyniosła mu miliardy dolarów. Jako jeden z pierwszych na rynku stworzył również wyspecjalizowane fundusze, inwestujące w energię nuklearną, chemikalia oraz technologie.

Zdaniem Johna Templetona kluczem do udanego inwestowania jest po prostu zdrowy rozsądek.

 Inwestor był przeciwnikiem (jak większośc profesjonalnych długoterminowych inwestorów) analizy technicznej. Opierał się praktycznie tylko na analizie fundamentalnej. Radził, aby powstrzymywać się od inwestycji w najbardziej zyskowne aktywa z kilku ostatnich lat. Zamiast tego zalecał aby patrzeć na spółki globalnie, wyszukiwać te najgorsze i wybrać z listy te, dla których zły wynik był tylko jednorazowym wydarzeniem, rezultatem przejściowych kłopotów.

Inwestor opowiadał się również za etycznym biznesem, twierdząc, że nieetyczne przedsiębiorstwo prędzej czy później upadnie. Był jednym z największych kontrarian w historii. Często decydował się na dokonanie transakcji, kiedy większość szła  w zupełnie innym kierunku. Jak widać ta strategia wyszła mu na dobre np. kupowanie akcji w 1939 roku kiedy większość ludzi wyrzucało swoje akcje, John je właśnie skupował czy też odsprzedaż akcji “dotcomów”tuż  przed pęknięciem bańki spekulacyjnej w 2000 roku. 

Na początku lat 2000 ostrzegał również przed zbyt rozgrzanym rynkiem nieruchomości w Stanach Zjednoczonych które skończyło się pęknięciem bańki w 2008 roku. 

John mawiał, że jeśli chcesz mieć lepsze wyniki od tłumu, musisz postępować inaczej niż tłum. Radził również, by inwestować w momencie największego pesymizmu na rynkach a nie w momencie kiedy wszystko rośnie i jest super pozytywny optymizm na giełdzie.

John Templeton był dosyć zachowawczym inwestorem, wystrzegał się zaciągania długów, dostrzegał niebezpieczeństwo w zabezpieczeniu kredytów hipotekami – te zasady zostały mu wpojone już w dzieciństwie przez rodziców. 

Pytany o to, co sądzi o Warrenie Buffecie, odpowiadał, że ceni go jako znakomitego inwestora, ale nie rozumie jego koncentracji tylko i wyłącznie na amerykańskim rynku i na rodzimych inwestycjach. W wielu wypowiedziach podkreślał konieczność globalnego patrzenia na świat mówiąc, że inni studenci z Yale pochodzili z bogatych rodzin i żaden z nich nie był zainteresowany inwestowaniem poza USA. John uważał, że inwestowanie tylko na amerykańskim rynku pokazuje krótkowzroczność, ograniczenia i brak otwartości wielu inwestorów.

Zgłębiając tajniki metod inwestycyjnych bohatera mojego artykułu, trzeba stwierdzić, że zawsze podkreślał wyższość analizy fundamentalnej nad techniczną. Był zdania, iż należy wyszukiwać spółki zdrowe fundamentalnie, perspektywiczne a zapomniane przez rynek. 

Do zobaczenia w kolejnym artykule poświęconym naszemu inwestorowi.

Jan Cygowski – Analizy Przedsiębiorstw

Koniec cz. 1